BoStOn...

Kochani... Czas na relacje z pięknego Bostonu. Cóż mogę powiedzieć? Mimo tego, iż miałam bardzo mało czasu na zwiedzanie, wydaję mi się, że widziałam i doświadczyłam dużo. Boston, to miasto przepiękne, z cudownym klimatem. Z Bostonem powiązana jest ogromna część historii Stanów Zjednoczonych. Niegdyś, jedno z najważniejszych centrów handlowych obu kontynentów, mające bardzo mocne więzi gospodarcze z Koroną Brytyjską, dziś również tętniące życiem. Z ciekawostek historycznych jeszcze dodam, że słynny protest polityczny zwany ''Herbatką Bostońską'' jak sama nazwa wskazuje miał miejsce właśnie w Bostonie. A o co chodziło? 16 grudnia 1773 w porcie w Bostonie, przy nabrzeżu Griffina znajdowały się trzy statki: "Dartmouth", "Eleanor" i "Beaver", należące do Kompanii Wschodnioindyjskiej. W ich ładowniach znajdował się m.in. ładunek herbaty chińskiej. W nocy poprzedzającej dzień, kiedy herbata miała być rozładowana, od 30 do 130 mężczyzn, członków konspiracyjnej organizacji patriotycznej Synowie Wolności, przewodzonej przez Samuela Adamsa, niektórzy w przebraniach Indian Mohawk, wdarło się na statki i zniszczyło cały ładunek herbaty, wyrzucając go do zatoki. Cała akcja została błyskawicznie przeprowadzona i odbyła się bez użycia przemocy. Konspiratorzy wymogli na kapitanach statków podpisanie oświadczeń, iż żaden inny ładunek poza herbatą nie został naruszony. Ot cała historia... Jest jeszcze mnóstwo innych, ciekawych rzeczy związanych z Bostonem, o których warto się dowiedzieć, ale to już zostawiam każdemu z Was osobno!

Koło Bostonu znajduje się Cambridge, a w nim słynny Harvard University. Kampus Harvardu to miejsce magicznie dla każego młodego człowieka, który chce poszerzać swoje horyzonty i zdobywać wiedzę. Oceńcie sami...

Kolejne sprawozdanie z nastepnej wyprawy już niebawem... Pozdrawiam kochani:) :*